Dot.: Bielactwo
Wiem,że nie powinnam się przejmować ale z drugiej strony to się tak łatwo mówi.Ja mam bardzo dużo plamek.Jakis czas temu postanowiłam sobie,że nie będę się nimi przejmować,że może rzeczywiście ich "tak bardzo nie widać" ale w sobote w autobusie dwie dziewczyny nie mogły oderwać ode mnie oczu..Wiem,to banalne ale jednak przykre.Pozatym jest lato,goraco a ja wstydzę się założyć spódniczkę,sukienkę juz nie mówiac o kostiumie kąpielowym przy obcych ludziach bez smarowania plam podkladem...No i czasami mnie tak nachodzi,właśnie tak,jak dzis..
Ziyi,bardzo Ci dziękuję:-*
|