[AlicjaDiablica]

Sorki że dopiero odpowiadam, wróciłam właśnie do domku
Puderek oglądałam. To taki bajerek, wygląda jak z bajki o Królewnie Śnieżce :P Wszystko jest zamknięte w tym puszku więc osoby wrażliwe na punkcie higieny go sobie nie poużywają - bo nie ma go jak umyć. Efekt jest taki sam jak w przypadku pudru w pędzlu z serii makijażu glamour - chyba był zeszłej zimy, czyli kolor puderku cielisty ale pięknie błyszczący. Ja mam bardzo jasnę cerę i tego używam na kości policzkowe jako różu, osoby z ciemniejszą cerą mogą nim chyba omieść całą buźkę. Z tym że tego puszku z pudrem raczej się nie da używać precyzyjnie bo jest większy niż pędzel ;> Jak go położysz na dłoni, zajmie jej środkową część (mniej więcej, bo dłonie też są różne).
Pudrów w kuleczkach nie macałam osobiście, niestety... Wiem jedynie że jest ich mało, na samym dnie, może jednak na długo starczają, nie wiem...