Re: makijaz permanentny
Kren...
To ty bedziesz sobie tatzuaz na buzi robic?
A u jakiego szarlatana? Dr. Jeckyll Sp. z o.o.? [img]icons/icon7.gif[/img]
Nieee... tatuaz nie boli. Nic a nic. Chcesz sprobowac, to wez igielke, ustaw sie przed lusterkiem i zrob dziab! dziab!
Boli?
No widzisz.... nic a nic. [img]icons/icon7.gif[/img]
Moja opinia o trwalych tatuazach (takich ponad 2 tygodnie) jest jedna. Z tego co pamietam, zbiezna z opinia Agnieszki. W trzech literkach moge ja wyrazic. BLE!
A jak myslisz, ze facet nie jest w stanie dojrzec tych kreseczek...
... No bo tak chyba myslisz?
... No to jestes w bledzie. [img]icons/icon7.gif[/img]
[img]icons/icon35.gif[/img]
ZLO
|