2005-05-16, 18:43
|
#29
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 324
|
Dot.: Falująco - kręcące włoski
Ja mam takie nijakie włoski-nie wiem czy o takich tutaj mowa
A mianowicie ni to kręcone, ni proste-własciwie kręcą się mniej więcej od połowy długości czego niecierpię!.
Dlatego ostatnio je prostowałam.
No ale teraz przestałam, bo lato się zbliża i przez słonce będą bardziej narażone na przesuszenie.
I też mam pewien patent na loczki. A mianowicie kiedy mi już niemal całkowicie wyschną, skręcam je tak jakby w "ślimaczki", tyle że nie tak do końca, nie za mocno, raczej tak delikatnie. Trochę podsuszam, następnie "usuwam" spinkę i kiedy one są już swobodnie wypuszczone, ale jeszcze nie "rozplątane" to suszę je dalej suszarką od spodu. I w ten oto sposób powstaje moja fryzurka, na którą moja mama reaguje: uczesałabyś się
Ale i tak ją kocham
PS. Pozdrawiam moją mamusię
PS2. Przezłośliwa-podobne wychodzą mi "loczki" jak Twoje-takie trochę nieuczesane Ale ja takie lubię
|
|
|