Dot.: Anty_KWC, czyli o bajkach, marketingu i oszustwach w przemyśle kosmetycznym
Cytat:
Napisane przez o000agus
a mnie rozwala zawsze w reklamach jak zamiast ogólnie znanych nazw używa się ich naukowych odpowiedników przez co zwykły składnik urasta do rangi mega-hiper-super i wogole wypas skladnika .
najlepsze jest to ze wg. polskiego pawa producent powinien spelniac wszystkie obietnice podane na opakowaniu lub w reklamie a jesli ich nie spelnia to mamy prawo reklamowac produkt (jako niezgodny z umową) ciekawa jestem ktory producent przyjal by zwrot reklamowanego kremu za to ze zamiast oczyszczac zapchal nam pory albo (co nas w sumie nie zdziwi ale niektorych moze) nie odnowił nam cudownie DNA i nie zlikwidował na stałe głębokich zmarszczek.
|
nie jesteś w stanie reklamować kremu z powodu "nic-nie-robienia" jesli nie przeprowadzisz na skórze odpowiednich badań przed i po zastosowaniu tego produktu ....
zwykła konsumentka nawet gdyby chciała nie jest w stanie takiej dokumentacji sporządzić....dlatego obietnice producentów cud-kosmetyków są bezkarne
Cytat:
Napisane przez mentha
J
Faustissimo, a może założyłabyś wątek o odpowiednikach Strivectinu? Myślę, że byłby pożyteczny.
|
na forum Wizażu wątków o stri vectinie było całkiem sporo...w nich też były podawane nazwy polskich odpowiedników (Bielenda, Dax) wystarczy pofatygować wyszukiwarkę
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego
|