[zuz_anna]

Napisane przez tanzanit

Podziwiam zarowno makijaz jak i wykonanie zdjecia!!! Zblizenia jest po prostu zarabiste!
Czy mozesz napisac na jakim programie je robisz i w jakim swietle i z jakiej odleglosci itp....???
Jestem zafascynowana

Zawsze staram sie robic zdjecia w swietle dziennym. Dlatego moje zdjecia, na ten serwis jakna plfoto.com, robie glownie rano. Nie wiem na jakim poziomie fotografowania i obslugi aparatu jestescie wiec kilka wskazowek napisze najprostszym jezykiem, ci co wiedza pewne rzczy od dawna niech sie nie obrazaja ze tlumacze jak dziecku

Zasada numer 1 Najlepiej robic zdjecie z duzej odleglosci ale na zoomie. Inaczej wsadzajac zwykly obiektyw pod nos macie efekt jakbyscie ogladali kogos przez wizjer w drzwiach [mozecie poszukac w necie pod haslami "rybie oko", "obiektyw szerokokatny"] lub jak pieski z popularnych ostatnio pocztowek Jesli ustawicie w aparacie najwieksza rodzielczosc to nawet robiac zdjecie z daleka mozna je pozniej wykadrowac do ludzkich rozmiarow.

Zasada numer 2 Jesli robi sie zblizenie na samo oko to warto uzyc trybu MAKRO w aparacie. Pozwala ono na wsadzenie obiektywu pod nos bez tworzenia znieksztalcen. Ja robiac fotke oka czesto przykladam obiektyw tak blisko, ze prawie dotykam go rzesami.

Zasada numer 3 Ustawic balans bieli. W wielu aparat pod nazwa WHITE BALANCE badz WB [AWB - auto white balance]. Jesli twierdzicie ze nie macie tego w swojej cyfrowce warto zagladac do instrukcji. Nawet najprostrze aparaty w tym momencie maja taka funkcje. Najczescie wybor balansu bieli jest ulatwiony przez ikonki - sloneczko [bezchmurna pogoda, mocno swiecace slonce, czyli ostre swiatlo], chmurka [pochmurnie, ja robiac zdjecia w mieszkaniu uzywam tego ustawienia], zarowka [przy korzystaniu z oswietlenia sztucznego ale o zabarwieniu cieplym], swietlowka [przy oswietleniu sztucznym i zimnej temperaturze]. Jesli korzystacie z lampy to ustawcie na AUTO BALANS BIELI.

Zasada numer 4 Korzystanie z flasha. Jak tylko mozecie, to niekorzyjstajcie. Szczegoilnie ze chcac pokazac makijaz aparat jest blisko was. Wtedy twarz jest plaska na zdjeciu, czesto snieznobiala. Jesli ktos uzywal samoopalacza badz solarium na samej twarzy to bardzo widac to przy uzyciu flasha - szyja biala i ciemna maska. Poza tym szkoda oczu zeby z bliska walic lampa No i jeszcze jedna spraw - w swietle dziennym czesto nie widac bardzo drobinek miki czy brokatu w cieniach. Przy uzyciu flasha moze to byc bardziej widoczne niz w rzeczywistosci i ktos jeszcze was posadzi o pojscie do pracy/szkoly w makijazu karnawalowym

Zasada numer 5 W dzisiejszych czasach, kiedy cyfrowki umozliwiaja dowolna ilosc fotek nalezy zrobic ich z 20 a pozniej wybrac te 2 najlepsze. Zeby pokazac wam te dwa zdjecia to zrobilam chyba z 30 - taki nawyk, zawsze tak robie. Bo na wyswietlaczu w aparacie nie widac czy zdjecie jest idealnie ostre.

Zasada numer 6 Jesli robicie zdjecie na zoomie lub makro to kazde trzesace rece spowoduja rozmazanie zdjecia. Zawsze opierajcie rece, lokcie o cos. Ja siedze przy biurku i pstrykam oko. Tam gdzie widac mnie po biust, to aparat trzymam na wyciagnietej rece. Niestety czesto reka nie wytrzymuje i dlatego robie po kilkanacie zdjec. W koncu ktores trafi sie ostre

Narazie to tyle. O obrobce zdjecia w programie graficznym napisze wieczorem. Teraz jestem u Lubego wiec nie chce byc bez serca i ciagle siedziec przy kompie.