[flybird]

Napisane przez BRENDI30

Jestem w ciąży 8- miesiąc. Dostałam ten krem dalacin bo mi wyszedł streptococus agalactiae. Oprócz tego pojawiła się w tym samym momęcie grzybica. Nie brałam żadnych leków na to i antybiotyków od 2 lat bo było czysto. Ale w ciąży ph pochwy wzrasta to się mnożą tam bakterie. Mimo że jem po 1500 mg. Witaminy C to i tak nie jestem w stanie tego ph obniżyć. A nic zakwaszającego do pochwy nie brałam bo wymazy były dobre. Do czasu!! A jeszcze powiem że nie jem nic co ma cukier bo mam kandydozę jelit. Więc moja dieta jest mega zdrowa. Teraz skończyłam go używać. Brałam go na noc naraz z nystatyną . Najpierw tabletka tam a potem krem. Krem skończyłam a nystatyny mam jeszcze na 2 razy. Ale i tak mnie tam zaczeło swędzieć po 3-ciej aplikacji kremu. Upławy narazie normalne na oko zdrowe. Ale pisze na ulotce kremu że jedne bakterie zabija a te co nie wrażliwe to namnaża! Oprócz tego zażywam lacibios femina od pierwszego dnia brania dalacinu. Jak skończę nystatynę to mam dopochwowo floragyn. Za tydzień idę na posiew. To o wyniku poinformuję za 3 tygodnie.

powodzenia! ogólnie już na poziomie starania się o dziecko, a w ciązy od początku warto zacząć brać np. lacibios femina - sama witamina C doustnie nie zakwasza, lepiej probiotyki, bardziej naturalnie i całkiem bezpieczne w ciaży.
a kandydozę jelit miałaś przed zajściem w ciążę? bo teraz to doustnych i tak leków na grzybka nie możesz, ale wcześniej warto było się przeleczyć niemniej oby posiew wyszedł dobry. ważne, żeby nie było bakterii, grzybica jest mniej groźna przy porodzie choć oczywiście lepiej, gdyby jej też nie było.