[guest]

Wiem,ze to jest na naszym rynku bardzo trudny wybor. Tak jak juz wczesniej pisalam poruszamy sie w slepo.
Najlepsza rekomendacja jest niestety ciagle ukonczenie szkoly za granica. I nie ma sie co dziwic. Mamy za mala tradycje, zbyt uboga oferte. No i niestety czesto kiepskich wykladowcow. W szkolach najczesciej pani ma podpisana jakas umowe z firma kosmetyczna (najczesciej drugiego rzedu ) i oczywiscie wychwala pod niebiosa wlasnie produkty tej firmy. Nie biorac pod uwage, ze np. sa to kosmetyki zbyt ciezkie lub zbyt nietrwale. Jeszcze rodzaj kosmetykow moge wybaczyc, bo potem i tak wybieramy dla siebie indywidualnie, te najlepsze, sprawdzone. To jesli chodzi o makijaz.
Natomiast jesli w charakteryzacji uzywa sie kosmetykow drogeryjnych TO ZGROZA!!! Jak wyskoczycie z czyms takim na planie filmowym to nie wroze dlugiego pobytu. Jeszcze raz podkreslam, ze kosmetyki (lepiej materialy) i narzedzia ktorych uzywaja zawodowi charakteryzatorzy bardzo sie roznia od tych dostepnych w drogerii , czy perfumerii. Dlatego Drogie dziewczyny nie dawajcie sie naciagac. Dokladnie sprawdzajcie na jakich materialach i jakimi narzedziami macie sie uczyc.
Jesli chodzi o grupy to max 10 osob w grupie pod warunkiem, ze bedzie conajmniej 5 dobrze oswietlonych stanowisk.
Poza tym szkoly powinny Wam udostepnic srodki do demakijazu, srodek do mycia pedzli.
I chyba najwazniejsze jakies praktyki czy to na planie , czy tez na sesji zdjeciowej. Bo tylko w ten sposob zdolacie poznac waznych i wplywowych ludzi z tej branzy. I oczywiscie jest to doskonaly sposob zeby sie wykazac.
Same lub sami oczywiscie powinniscie startowac we wszystkich konkursach wizazu. Musicie sami zadbac o wlasna promocje, bo nikt tego za Was nie uczyni.