[pakosta]

Kurcze - i co ja mam teraz wybrać

Nie lubię ciężkich podkładów, tym bardziej że używam zimą półtłustego kremu i z solidnym podkładem czuję się niekomfortowo. A cerę mam suchą i raczej bezproblemową, dokupiłabym sobie jedynie korektor pod oczy.

Czaję się na:


Hydralight IsaDory nr 61 - używałam numer 62, byłam zadowolona raczej (ale to "raczej" może wynikać ze źle dobranego koloru)
Happy Light Bourjois nr 10 - ale obawiam się zbyt mocnego rozświetlenia
Aquasurge Fundation Oriflame - tylko jakoś nie mogę odcienia sobie dobrać, powiniem być dość jasny i raczej żółtawy, wiecie?

No i co z tych 3 wybrać mam