Czarna Rzodkiew
Mam pytanie do Was dziewczyny i do Grażynki- chcę sobie zaaplikować kurację z rzodkwii, raz już nawet zastosowałam(wycisnęłam w sokowirówce i trzymałam na włosach godzinę przed myciem). Mam tylko pytanie czy w czasach kiedy można dobrać super odżywki i bez wysiłku i ceregieli aplikować na kilka minut jest sens męczyć się z takim śmierdziuchem, czy któraś z Was stosowała dłuższy czas taką kurację? Jakie efekty? Dodam, że moje włosy nie są bardzo zniszczone, raczej bym je określiła jako zmęczone i bardzo powoli rosną-ok. 0,5cm na miesiąc, są cieniutkie i takie "piórkowe".
|