[hotaria]

Z tego co na forum wyczytałam bańki chińskie to takie gumowe cudo, które działa jak typowe szklane bańki stawiane w czasie choroby przez nasze babcie. Działa to w ten sposób, że przykłada się do uda lub pupy i zasysa je. Można je kupić na allegro lub w aptece za ok 20zł. Bańki chińskie były omawiane w jednym z odcinków "Rozmów w toku" i potwierdzano ich efekty. Tak mi sie wydaje, sama jeszcze nie zakupiłam tego, ale z tego co mi wiadomo bańki chińskie są polecane przez inne użytkowniczki (jeżeli któraś regularnie ich używa niech sie wypowie).
Co do diety to znając moje uwielbienie do czekolady z pewnością nie uda mi sie jej przestrzegać. Wiem, że słodycze są sprawcą cellulitu ale nie sposób mi odmówić
lodów lub ciasteczek z czekoladą. Jak już pisałam wczesniej jestem leniuszkiem i nie stać mnie na takie poświecenie jak ćwiczenia, masaże i dieta równoczesnie, więc ograniczam sie do dwóch pierwszych czynności. Z resztą nie mam problemu z wagą, mam 170 i ważę 55 kg, figurę mam w porządku poza tym cellulitem i nieumięśnionym tyłeczkiem. Ale tak jak pisałam wcześniej, po tygodniu walki widze wzmocnienie mięśni i chyba poprawę w redukcji cellulitu. Także dziewczyny, walczymy