[Alchemiczka :D]

Napisane przez skimos

Chcę sobie pofarbować rzęsy na wakacje (morze, plaża itd )eby nie musieć ich już malować. Nigdy tego nie robiłam wcześniej i z tego co tu przeczytałam to jedyne czego mam sie obawiać to osłabienia kondycji rzęs.. i pieczenia przy nakładaniu henny tak? Tzn. Jak ją już nałożę to będą mnie oczy piekły? Po jakim czasie i czym ją zmyć (w ogóle się ją zmywa? czy tylko zbiera nadmiar?)? Mam piwne oczy - lepiej kupić hennę ciemnobrązową czy czarną (chciałam czarną ale nie wiem czy nie będzie to sztucznie wyglądało)?
I jeszcze jedno - czy mozna pofarbować tylko rzęsy na górnej powiece? Bo te na dolnej mam dosyć długie, rzadko je maluję, boję się że ich pofarbowanie czy pomalowanie podkreśli sińce pod oczami (taka natura :/) - i nie chcę wyglądać komicznie z takimi nienaturalnie długimi dolnymi rzęsami..
Pozdrawiam

Wybór koloru:
Na rzesy polecam czarny kolor (ewentualnie na brwi ciemnobrazowy, by nie postarzać twarzy czarnymi brawiami). Czarne rzęsy będą wygladały naturalnie z piwnymi oczętami

Ewentualne "szkody":
Częste hennowanie rzęs źle wpływa na ich kondycję, więc przydałaby się jakaś odżywka. Może być gotowa i kupiona w sklepie, lub też możesz smarować rzęsy olejkiem rycynowym. U mnie w aptece kosztuje 2,50 zł w plastikowej buletce trochę mniejszej od wody utlenionej.
Jeszcze jedno, henna lubi rozjaśniać rzęsy.