[just75]

Miesiąc temu byłam u niby super fryzjerki w Gdyni na 3Maja, którą poleciła mi koleżanka. Obcięła mnie tak jak chciałam, tzn. nie wycięła mi wszystkich włosów i nawet jak chciałam obciąć 2 cm, to obcięła 2.
Zapłaciłam za samo strzyżenie 85 zł, ale to mnie wcale nie zmartwiło, jak to, że lewa strona była dłuższa od prawej .
Po miesiącu następna koleżanka poleciła mi znowu super-fryzjerkę, tym razem w Rumi. Powiedziałam Pani, że jedna strona dłuższa od drugiej i Pani na to, że wszystko wyrówna i będzie ok.
Obcięła mnie i znów mam prawą stronę dłuższą od lewej, ale w dodoatku jeszcze bardziej niż miałam . Zapłaciłam co prawda tylko 20 zł, ale jutro idę do Pani super-fryzjerki na poprawkę.

Czy znajdę jeszcze kiedyś fryzjera z którego będę zadowolona .

Może się wybiorę do Calmia w Rumi, albo może do pana Marka.
A jakie ceny w Calmii i u p. Marka?