Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-12-25, 11:41   #3020
niunia17
Raczkowanie
 
Avatar niunia17
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Woj. lubelskie
Wiadomości: 134
Dot.: Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

Cytat:
Napisane przez Ineza Pokaż wiadomość
W czerwcu chciałabym przekłóć sobie pępek... narazie jeszcze się zastanawiam, ale sądze że się na to zdecyduje Obawiam się najbardziej bólu przy przekłówaniu... pytałam kilku kolezanek a one twierdzą że nie boli aż tak bardzo bo trwa to maxymalnie 10 minut Nie wiem co o tym sadzić...słyszłam równiez że można przekłóć ze znieczuleniem...czy to prawda i czy się to opłaca na kilka minut? Doradźcie mi...porsze Pozdro...

Proponuję zrobić kolczyk teraz. Ja przekuwałam w marcu i w czerwcu już miałam zagojony. Więc żadnych problemów nie miałam.

Ja przy przekuwaniu miałam to miejsce zamrożone i i nie bolało. Później byłam tylko w małym szoku, że to zrobiłam i miałam wrażenie że to boli ale jak się uspokoiłam to wcale nie bolało(ach ta moja wyobraźnia) Później jest takie dziwne uczucie że masz coś w brzuchu, ale potem już nawet nie pamiętasz że masz kolczyk. Mój kolczyk stał się częścią mojego ciała i nie wyobraźam sobie życia bez niego
__________________
Gdy przytłacza Cię ciężar dnia dzisiejszego, pamiętaj że jutro też zbudzi się dzień



http://www.suwaczek.pl/cache/db1aab3b25.png

niunia17 jest offline Zgłoś do moderatora