Dot.: podklad kryjacy przebarwienia
ja tez bym stawiala na LRP.. nie zapcha Ci porow, a i nie wysusza. Ostatnio sie z nim przeprosilam wczesniej trafila mi sie jakas felerna jednostka, ale teraz nie marudze. No i kryje chyba niezle, skoro moje piegi sa prawie niewidoczne..
|