[Olcia]

Napisane przez Izuskaxdd

Skoro ktoś przychodzi i sam mówi, żeby mu przekłuć to przekłuwam.
Kilka razy się pytam czy na pewno, a skoro na pewno to na pewno. Pępek czy brew nie bałam się. Ale proste, że języka bym nie pozwoliła przekłuć byle komu. Ja rozumiem, że może coś się stać , ale jakoś nie specjalnie się boje.
A i nie wiem co mają do rzeczy twoje nerwy, bo to moja sprawa w jaki sposób przekłuwam. Ja tylko wypowiedziałam się w tym wątku tak jak było u mnie.

Napisane przez Izuskaxdd

Samiii raczej przy przekłuwaniu ucha nic się nie może stać. Pępek przekłuwałam może kilka razy w tym sobie. Nie przekłuwałam nikomu brwi tylko robią to moi znajomi. Nie boje się po prostu i tyle.
A z tą opadniętą brwią może na prawdę inaczej to rozumiemy.

owszem, moze sie cos stac. mozesz kogos czyms zarazic, a i siebie przy okazji tez. nie bez powodu przy ingerencji w cialo szczegolow dba sie o STERYLNOSC, zarowno przy piercingu jak operacjach w szpitalu
A pepek, pomijajac sterylnosc, nalezy odpowiednio przekluc, nie za plytko, nie za gleboko etc.

Napisane przez Samiii

krótkowzrocznie patrzysz. jak zrobisz komuś krzywdę, nawet na jego życzenie, odpowiadasz za to



swoją drogą, może ktoś z Was kojarzy, te tunele czy jak się o zwie, kolczyki z dziurą w środku
czy jak się wyjmie taki kolczyk z ucha to ono się obkurczy i wróci do "normalnego" wyglądu, sprzed włożenia tunelu?

dokladnie ale co zrobic, skoro ta osoba nie ma w ogole wyobrazni...

im wiekszy tunel tym gorzej potem z 'obkurczeniem' kanalu, ale z tego co wiem, nie mozna generalizowac, bo sa przypadki, gdzie z dosc duzych ucho wraca do normalnosci.