2009-01-28, 23:07
|
#283
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 950
|
Dot.: Trądzik: Blizny, przebarwienia
mój zabieg polegał, na oczyszczeniu twarzy z make-upu
kawitacji na początek, potem pędzelkiem nałożenie kwasu i po tym kwasie znowu tą szpatułką od kawitacji było jeżdzone (żeby ten kwas wnikał lepiej w skórę)
Potem chyba miałam maskę nawilżającą taką co się nie zmywa cała się wchłoneła, i tak poszłam na zakupy, skóra była jaśniutka, gładziutka
tylko cholender co to był za kwas??? zapytam kiedyś przy okazji,
bo generalnie cerę mam ładną (pomimo, że lubię make-upować się, a podkład czasami zatyka pory) ale byłam chora i troszku mi się cera zbuntowała zapalnymi zmianami, stąd powróciałam myślami do kwasów, ale muszę odczekać jak wyzdrowieję i już nie będę miała żadnych leków
|
|
|