[Reign of light]

Napisane przez Kamilaa21

Masz kasę to się ciesz ! Wiesz ilu ludzi by chciało mieć taki problem ? Że mają za dużo kasy i nie wiedzą na co wydawać ... ?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

No ale jeżeli to tak poważny problem to radze :

• oddać biednym tzn przelać na jakieś konto dla potrzebujących
• odkładać na czarną godzinę
• wydać na wycieczkę za granicę na 2 tyg.
• kupić sobie super auto
• umieścić je na lokacie

Pomysłów jest wiele....

chyba nie o to jej chodzilo

Ja mam w sumie podobnie. Pracuje duzo, w dodatku zaczelam nowa prace i w prawdzie jeszcze lepsze pieniadze i bonusy, ale wiecej obowiazkow I wiekszy zapi....
Ja szczerze jestem padnieta i jak mam dzien wolny, to mam chec sobie odpoczac, a nie zaiwaniac jeszcze po sklepach (nie lubie kupowac przez internet).
Czasem mi sie na prawde nie chce nigdzie wyjsc (oprocz silowni, to jest takie moje specjalne cos I chodze minimum 5 x w tyg, ale staram sie codziennie), ani nic zrobic w domu, to albo maz ugotuje, jak ma chec, albo podjedzie do restauracji kupic gotowca, bo czasem jestem tak padnieta, ze nawet na kolecje nie chce mi sie szykowac do resto.
Do spozywczaka jeszcze wskocze po wyjsciu z silki, ale po pracy to mi sie juz nic nie cche. Zreszta jest pozno, a jeszcze jak sa nadgodziny, heh.
dobrze, ze mi praca oplaca kolacje, bo jak maz czasem w delegacji, to nie ma mi kto gotowac

Serio, ja jestem padnieta po pracy i tak mi sie wydaje, ze autorce tez o to chodzilo, ze haruje cale dnie, a potem jest tak padnieta i nie chce jej sie nawet isc do cholernego Tesco, choc otwarty 24/24