Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zmiany w składach Avenek na sezon 2007 :)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-04-29, 12:12   #17
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Zmany w składach Avenek na sezon 2007 :)

Cytat:
Napisane przez Sauvignon Pokaż wiadomość
Mleczko SPF 40 "dzieciaczek"

Skład: Avene thermal spring water (avene aqua), ethylhexyl methoxycinnamate, methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol, water (aqua), cyclomethicone, isodecylneopentanoate, bis-ethylhexylophenol metoxyphenyl triazine, glycerin, C-12-15 alkyl benzoate, potassium cetyl phosphate, stearyl alcohol, pvp/eicosene copolymer, butylparaben, caprylic/capric trigliceryde, decyl glucoside, disodium edta, methylparaben, o-cymen-5-ol, phenoxyethanol, propylene glycol, propylparaben, sorbic acid, titanium dioxide, tocopheryl glucoside, triethoxycaprylylsilane, trimethoxycaplylsilane, xanthan gum, zinc oxide

W ramach testu nałożyłam dziś. Od razu zastrzegam, że używam filtrów od niedawna, jakieś 2 miesiące, więc nie mam dobrego porównania. Bardzo odpowiadała mi stara wersja czterdziestki. Ta jest bardziej płynna - muszę stosować inną technikę nakładania. O ile poprzednio lepiej się sprawdzało nałożenie od razu docelowej ilości, a wszelkie dokładki mi się wałkowały, to teraz lepiej nakładać niewielkimi partiami, aż się całkiem wchłoną. Widocznie pobiela, bardziej wg mnie niż poprzednia wersja. Co ciekawe ta biel nawet ładnie się wtopiła w karnację skóry, efekt nie był zły. Połysk jak poprzednio, może nawet łatwij go zmatowić teraz, ale trudno mi ocenić po jednym użyciu, z poprzednią wersją miewałam lepsze i gorsze dni. Nie wyczuwam specyficznego zapachu starej wersji, który zresztą naprawdę polubiłam, choć nie od razu.

Z powodu bieli i techniki nakładania jak przy poprzednim mleczku w pierwszej chwili się załamałam i chciałam od razu wymieniać na targowisku. Zmyłam i nałożyłam drugi raz, i po całym dniu w nowej wersji stwierdzam że chyba jednak sobie zostawię. No ale jeszcze zobaczymy.
mam takie pytanko do znawczyn tematu: czy dorzucili do ww. "dzieciaczka" cos zapychajacego w zwiazku ze zmianami??? bo mnie bardzo odpowiada stara wersja (zarowno cenowo, jak i jesli chodzi o zapychanie) ale konczy sie i pewnie bede zmuszona zakupic wersje nowa i teraz nie wiem czy emulsje (skoro taka boska) czy dzieciaczka (jako ze tanszy)
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując