[sabi]

Kolejny głos na mąkę

Przyznam otwarcie, że jak pierwszy raz przeczytalam o tym wynalazku, usmiechnęłam się bardzo sceptycznie. Ponieważ jednak mąka przebojem zawojowała wizażanki, a mnie dziś od rana ogląda tylko monitor i pies, postanowiłam zaryzykować. Na pierwszy ogień poszedł Anthelios XL Creme 60+ (wersja barwiona) LRP, z którego jak wiadomo, tłuścioch jest niewąski. Mąkę kartoflaną przesypałam do pudełka po sypkim pudrze Bourjois, przykryłam sitkiem, i wielkim pędzlem potraktowałam twarz, wcześniej strzepując pędzel.

Efekt - natychmiastowy mat, połączony z lekkim rozjaśnieniem karnacji.
Od 5 godzin mam matową twarz , w dodatku gładką!
Mąka nie zbila się w grudki. Zaliczylam w tzw. międzyczasie półgodzinny spacer z psem w potwornym skwarze - efekt matu na twarzy pozostał niezmieniony.

Żaden puder matujący, czy to sypki czy w kamieniu, nie pozwolił na uzyskanie tak świetnego efektu, w dodatku na blokerze.
Chylę czoła przed pomysłodawczynią i dziękuję za rozpropagowanie