[northwestpassage]

Napisane przez malamaluczka87

northwestpassage nareszcie jakis odzew widzisz juz jakieś efekty? ja mam niestety probem na szerszym polu i mam serie antybiotyków - doksycyklinę na 20 dni....fuj, jakoś przeżyje

powiem tak, widzę że już mniej tego badziewia wychodzi, niestety przed TYMI dniami albo w czasie ich się pojawia taki jeden typ , którego bardzo nie znoszę - ale tylko jeden i to ewidentnie związany z problemami hormonalnymi, w każdym razie czuję i tak sama po sobie, że ziółka działają i oczyszczają bo regularnie chodze tam gdzie król zasiada , i buxka nieco czyściejsza.

poza tym większosć ziół z tej mieszanki którą podałaś ma działanie na cały układ pokarmowy, wspomaga trawienie, oczyszcza, pobudza ruch jelit i tak dalej - wiec dzięki temu toksyny są łatwiej uwalniane z ogranizmu, nie dochodzi do procesów gnilnych w jelitach, spektrum działania jest ogromne - a w walce z trądzikiem w zasadzie chodzi o działanie od wewnątrz, a wspomagająco zewnętrzne, bo od środka pochodzi to co się pojawia na zewnatrz. Nie ma od razu cudów, ale warto poczekać, bo efekty będa i to coraz lepsze

EDIT
ja to Ci powiem, że już tak się zraziłam do lekarzy i dermatologów i ginekologów że nie mam ochoty ich oglądac i słuchac uwag typu : że z tym się żyje, niech se pani kupi effaclar, a co się stało, co pani chce itp.
ostatnio poszłam do mojego ginekologa po zmienienie daty na skierowaniu, a ten nawet dupska nie ruszyła z fotela żeby mi zrobic USG i sprawdzić czy po roku czasu torbiele (ktore niestety sie u mnie zalegly) nie powiekszyly sie, czy cos sie nie dzieje, tak sie wkurzylam maksymalnie, przeciez to ja nie bede jemu dyktowac co ma robic jeszcze by to zrozumial "wez mnie pan pomacaj" - ach juz nie mam sily. Ciesze sie jednak ze pierwszy raz od prawie roku , okres przyszedl mi sam bez tabletek ( ichyba tez dlatego z cera jest pewnie lepiej), moze sama sie z tego wykaraskam. Dzis to człowiek musi byc sam dla siebie lekarzem. Dobrze, że jest wizaz to mozemy wzajemnie sobie pomoc chocby mieszankami ziolek