Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Mnie to nie dziwi. Już tyle takich historii słyszałam, że
RetinA to przynajmniej na receptę, ale przerażające dla mnie jest to, jak farmaceutki sprzedają Effaclar K i nawet słowem się nie zająkną, że jakieś filterki to by się jednakowoż przydały A przecież tak naprawdę, nie każdy musi to wiedzieć, skoro na opakowaniu nic na ten temat nie ma
|