[nineczka]

Juz od dawna planowalam Was o to zapytac..ale od razu uprzedzam, ze nie mam zamiaru nikogo obrazac, bo wiadomo wszystko jest kwestia gustu..ale ja naleze do tej grupy osob, ktore nie moga zrozumiec, po co komu kolczyk na twarzy.l Rozumiem w uszach, nawet kilka w jednym uchu ladnie wyglada.. w pepku, jesli ktos ma ladny brzuszek..ale jak widze kolczyk na skrzydelku nosa, to najpierw mysle, matko ale ta dziewczyna ma pryszcza ale po chwili dochodzi do mnie obraz, ze to nie pryszcz tylko kolczyk.. albo jak ma kolczyka pod ustami.. Jesli ktos ma na brwiach, to od razu widze, ze to kolczyk..nawet jak ma tak w dziurkach nosa, choc kojarzy mi sie to z krowa, ale od razu widze, ze to kolczyk..ale jak ma na skrzydelku nosa albo wlasnie pod ustami to najpierw kojarze to z pryszczem. Naprawde ja nie rozumiem, skad sie wziela ta moda.. i dlaczego dziewczyny to robia..