[bombayia]

a ja sie zawiodlam, bo poszlam na depilacje bikini, bo chcialam zrobic niespodzianke mojemu chlopakowi (brazylijska), no i co? sama czynnosc nie byla jakos specjalnie bolesna - tak w granicach wytrzymalosci, kosmetyczka dzialala pewnie i szybko, tez dostalam majteczki, profesjonalnie. no ale niestety juz nastepnego dnia pojawily mi sie czerwone krostki, jedna krostka w miejscu kazdego wloska! wygladalo to fatalnie, owszem, sadze, ze to nie wina kosmetyczki, moze mam po prostu taka skore delikatna, bo ani wosk nie byl za goracy, ani sie z tym kobitka nie cackala za bardzo, no ale wyobrazcie sobie jaka niespodzianke mial chlopak.... tylko spojrzal sie ze zdziwieniem i widzac moja mine stwierdzil: nie mam pytan....