[lu in]

Moje masełko też jest właściwie białe. Jestem bardzo zadowolona Odchudziło moją kosmetyczkę. Stosuję jako krem do rąk, balsam do ciała, do masażu, niekiedy pod oczy. Największego plusa ma u mnie za likwidowanie moich zimowych suchych placków, które pojawiają się co roku w tych samych miejscach (głównie dłonie). Jako dziecko dostawałam nawet maści hormonalne, oczywiście nic nie pomogło na stałe. Rzecz jasna masło mango nie jest w stanie ich wyleczyć, ale skutecznie zmniejsza dyskomfort, skóra jest gładsza, nie pęka i nie swędzi. Efekt porównywalny ze znacznie droższymi kremami nawilżająco-natłuszczającymi. Obawiam się jedynie, że szybko zużyję ten słoiczek, mimo że wydaje się raczej wydajne.