Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zakupy na Cherry Culture - NYX Cosmetics i inne
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-12-08, 19:54   #565
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: kosmetyki nyx

Cytat:
Napisane przez Nanomi Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o błyszczyki NYX to polecam Mega Shine a odradzam te okrągłe ze względu na jakość i zapach (ale to tylko moja opinia) .

I jak oceniasz ogólnie swoje nabytki?
Cienie sa rewelacyjne!
Pojedyncze nasycone,mocno napigmentowane o swietnej konsystencji satynowo-pudrowej-nie za miekkie i nie za twarde,w kazdym razie nie przypominaja typowego cienia w kamieniu
Dobrze sie cieniuje i naklada,troche sie osypuja ale wybaczam

Przetestowalam tez roztrzaskany Pacific,swietny kolor-bajeczny ciemny blekit i na szczescie nie stracil nic ze swoich wlasciwosci bo mozna sie nim malowac(a mialam cienie,ktore nie nadawaly sie do uzyciu po strzaskaniu)

Beauty Queen to swietny jagodowy kolor(zreszta o takim wlasnie marzylam) i ma w sobie srebrne iskierki,cudnie wyglada na oczach

Alaska to niby szarosc ale specyficznie wyglada na powiece i duzo zalezy od ilosci nalozonego cienia.

SinfulColors to idealne codzienne cienie,ktore chcemy miec do pracy/szkoly itd.choc mozna nalozyc je na mokro i kolor staje sie mocny.

Jakosc cieni jest naprawde niezla,nalozone na baze Lumene przetrwaly ponad 12h i nie robie zadnych poprawek Do tego nie blakna,nie zbieraja sie w zalamaniach powieki.

_________________________ _________________________ _________________

Blyszczyk-niby fajny zapach ale smak chemiczny,nie bardzo mi to pasuje.Kolor fajny bo takiego szukalam ale rozwarstwia sie na ustach i "rozlazi",efekt koszmarny bo usta wygladaja jakbym miala na nich plamy
Zostawie go do uzytku domowego.
Plusem jest wygodny aplikator i fajna dluga pacynka ktora nabiera taka porcje blyszczyka,ktora starcza na porzadna dawke

_________________________ _________________________ __________________

Tusz do rzes....i tutaj mam problem,bo niby jest taki niepozorny i sam w sobie daje malo widoczny efekt,wyciagnie nieco rzesy i bardzo ladnie je rozczesze ale ja lubie mocno podkreslone i pogrubione rzesy.
Czern jest naprawde ciemna,smolista.

Nalozylam go na baze z Volume Shocking i pomogla uzyskac taki efekt jak chcialam ale na dodatek rzesy nie stracily na "zwiewnosci"niby mocno podkreslone ale nie czuje sie tego jak np.w DiorShow czy Faux Cils,czy Zoom Lash.
Niepozorna szczoteczka,ktora wydobywa idealna ilosc tuszu,dluga raczka pozwala na dowolne manewry i na dodatek swietnie maluje dolne rzesy-jest to jeden z neilicznych tuszy,ktory nie robi ksero na powiekach podczas malowania.


_________________________ _________________________ _________________

Ufff... tyle na obecna chwile,reszta relacji za jakis czas ale cos czuje,ze po Nowym Roku bedzie nastepne zamowienie szczegolnie oczarowaly mnie cienie,ktore w niczym nie ustepuja a nawet sa lepsze od selektywnych firm.

Pigmenty tez bardzo lubie i szkoda tylko,ze tak maly wybor kolorow
__________________
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora