[rousse]

Napisane przez 92kasia2

No akurat na tym zdjęciu mi kompletnie nie pasuje Włosy ledwo po malowaniu i mam taki jasny podkład no i niestety nie wyszło :P i nie nie nie na pewno nie będę się smarować pomarańczem ani chodzić na solarium. Wręcz chcę wyrzucić wszystkie fluidy bo ich nie lubię

Swoimi włosami byłam strasznie zmęczona, nie miały ładnego popielatego koloru tylko taki nijaki, u góry jasne a dół żółtawy. Jak już pomalowałam odkryłam że da się je opanować, nie puszą się tak strasznie, tylko te ciągłe malowanie... Ogólnie mam dziwne włosy bo farba strasznie szybko się z nich wypłukuje i rosną prawie z prędkością światła, ledwo ścięłam i znów długie myślę czy nie wrócić do naturalnego ale ścięcie przydałoby się inne

Taki jasny to nie jestem pewna ale ten bardziej karmelowy

Jasny podkład akurat jest dobry bo pasuje do twojej karnacji, "chorowity" wygląd na zdjęciu to wina pomalowanych na ciemno brwi i włosów, przy których jasna cera zamiast świetliście wygląda płasko...

Popieram powrót do naturalek, to, że farba się szybko wypłukuje, znaczy że włosy są zniszczone farbowaniem. Na puch jest też naturalna metoda -olejowanie i odstawienie silikonów (zwykle silikony gromadzą się w nadmiarze i elektryzują i zlepiają włosy)