[L_V]

Napisane przez starsza pani

Zastosowałam się do otrzymanych rad(dzięki stokrotne).Zastanawiam sie czytając o złuszczaniu się skóry podczas używania kwasow.Smaruje się rano redermiciem,wieczorem eluage i hydracitem alfa+ a nawet jedna skóreczka się nie złuszczyła.Natomiast mam teraz strrrraaaasznie sucha cerę co dla 65 latki jest chyba zabójcze? L _V pomocy.

Starsza Pani, trzeba w takim razie coś solidnie nawilżającego. Rozumiem ze stosuje Pani na zmiane elouage i hydracid aplha+ czy moze najpierw elouage a 1h po tym hydracid a.+ ??

To ze skora sie nie zluszcza przy kwasach, to znaczy ze jest ona odpowednio nawilzona - ja tez nigdy sie nie łuszczyłam. Ale jesli odczuwa Pani potrzebe dodatkowego nawilzenia, to proponuje dołożyć jakis solidny nawilżacz. Na myśl przychodzą mi apteczne kremy takie jak: Nanobase, Lipobase, Xerial 5 od SVr albo Hydracuivre od SVR albo Exomega od A-Dermy.
Mozna tez rozwazyc zakup oleju z mazideł [np wiesiołikowy, rozany, bawełniany, z ogorecznika].

Moja mama stosuje taki program:

retin-a, po godzinie dokłada hydracid aplha plus
w kolejna noc stosowała olej z rozy wymieszany z kwasem hialuronowym z mazideł, ale mowi ze woli exomege [taki tłusty krem na bazie owsa do skory atopowej - mega nawilza]

A jeszcze nawilżamy sie od środka - polecam kapsułki z olejami omega-3, olej z wiesiołka, ogórecznika albo lniany