2007-02-09, 14:58
|
#241
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 61
|
Dot.: Sodium Lauryl Sulfate i Sodium Laureth Sulfate
Witam,
co do listy kosmetyków bez SLS, to może przydać się Aloe Gentle Facial Wash The Body Shop. Nie ma go niestety na KWC, ale mam go w domu, wiec sprawdziłam empirycznie. Jest jeden problem - na etykiecie piszą, że jest soap-free, natomiast SLS jest dalej w składzie. Podaję linka:
http://www.thebodyshop.com/bodyshop/...012#detailtabs
i skład:
Water, Aloe Barbadensis Gel, Sodium Cocoamphoacetate, Pentylene Glycol, Sorbitol, Disodium Cocoyl Glutamate, Butylene Glycol, Glycerin, Citric Acid, Sodium Laureth Sulfate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Sodium Cocoyl Glutamate, Dimethicone Copolyol, Ascorbyl Palmitate, Lecithin, Tocopherol.
A oto opis producenta:
Rich, yet mild soap-free cleansing foam that gently rinses away make-up, impurities and grime. Soothing and calming on sensitive skin. Dermatologically approved and clinically proven as suitable for sensitive skin.
W sumie to pianka, więc wypada, żeby się pieniła, tylko ciekawi mnie, po co producenci kosmetyków wypisują takie wierutne bzdury. Znaczy wiem, po co, ale to jest takie przykre. :| Pomyślcie sobie o tych milionach biednych kobiet, które nie trafiły na BU i nie mają pojęcia o SLES, SLS i innych takich. Czytają tę etykietę i myślą, że kupują określony produkt, a tak naprawdę sprzedaje im się coś zupełnie innego, heh...
|
|
|