Dot.: Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia?
No to moja pierwsza zabawa w młodego chemika już za mną
Dzisiaj ukręciłam peeling enzymatyczny i maseczkę z dyni - i byłam trochę zawiedziona
Po pierwsze zrozumiałam czemu wymyślono kosmetyki napakowane chemią - ze względu na zapach
A tak na poważnie to ledwo co wytrzymałam przez to mleko w proszku:P Musiałam sobie nos zatkać pod koniec
Peeling potraktowałam jako alternatywę dla delikatnego enzymatycznego AA, ale niestety jak dla mnie okazał się za mocny Piekło
Maseczka - poza zapachem:P - w miarę ok.
Najbardziej jestem zadowolona z różanego hydrolatu - skóra po nim jest super, taka delikatna i gładka jak pupcia niemowlaka
|