Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach
nie no, nie stchorze. tylko zawsze mam taka ochote.
ja wlasnie tez zauwazylam ze strasznie sie denerwuje podczas rozmowy. a po niej jestem na siebie wrecz wsciekla, wydaje mi sie ze wypadlam okropnie i ze gadalam takie glupoty ze cudem sie potencjalny pracodawca w oczy mi nie zasmial.
za kazdym razem obiecuje sobie ze zachowam spokoj i ze bede zachowywala sie profesjonalnie. a zawsze mam sobie cos do zarzucenia. chyba przez te siedzenia w domu stracilam sporo pewnosci siebie w kontaktach z innymi ludzmi...
|