Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2005-12-30, 16:07   #18
Ivvonka
Zadomowienie
 
Avatar Ivvonka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
Dot.: DIETA MONTIGNACA - kto sie przylacza?

Witaj Beatriz,

fajnie, ze chcesz sie przylaczyc. Dzisiaj jest moj pierwszy dzien z Montim i czuje sie super! Juz po kolei odpowiadam na Twoje pytania.

Przykladowe jadlospisy mozesz znalezc tu: http://montignac.republika.pl/monti/jadlospis.htm

To, co dozwolone i zabronione tutaj: http://montignac.republika.pl/monti/zestawy.htm

Odnosnie diety 1000 kcal - jesli jestes na niej aktualnie, to nie mozesz tak od razu jej zaprzestac, bo takie nagle przejscie moze "grozic" przytyciem Musisz dawkowo zwiekszac kalorie. Na poczatku zwieksz do 1500 przez jakis czas. Potem zacznij juz jesc normalnie. Na Montignacu chudnie sie wolniej, ale skuteczniej i efekt jest dlugotrwaly. Same kilogramy nie swiadcza o chudnieciu (nie bierzemy pod uwage wody, ktora lubi sie zatrzymywac w naszym organizmie i nas obciazac), najlepiej swiadcza o tym CENTYMETRY. Ale mierzmy sie co tydzien, nie ma sensu robic tego codziennie i sie frustrwac. Na efekty trzeba troche czasu.

Kiedy juz sie schudnie, trzeba pilnowac II fazy. Gwoli wyjasnienia: w pierwszej fazie jemy produkty o indeksie glikemicznym najlepiej mniejszym niz 50 i pierwsza faza trwa tyle, az osiagniemy wymarzona wage. Pozniej przechodzi sie do fazy II i tu trzeba byc ostroznym. Odchudzajac sie wiosna (bylo to w marcu) po ok 3 tygodniach fazy I schudlam 5 kg (faktycznie bylo to 5 kg, mialam w pasie 61, czyli nie byla to utrata wody, jak sie czasem mylnie mysli o tym, ze sie schudlo) i tyle mi wystarczylo. Jednak przejscie do fazy II jest trudniejsze. Utrzymalam wage przez jakies 2,5 miesiaca, niestety zaniedbalam sie. Wrocilam do ziemniakow, niereguarlnego jedzenia, slodyczy , czipsow... Po prostu stale trzeba sie odzywiac w ten sposob. Bo raczej nie powinno sie nazywac tego dieta, jest to pewien sposob odzywiania sie.

Wpisze swoj jadlospis na dzis:

sniadanie tluszczowe - 2 jajka, gorzka herbata (przed posilkiem lub odczekac i pic po, nie popijamy w trakcie, po co rozrzedzac soki trawienne)

obiad weglowy - dwa golabki bezmiesne z ryzem (basmati) i grzybami

kolacja tluszczowa - mala porcja filetu z kurczaka smazona w oliwie z oliwek plus warzywa

Plyny: woda mineralna, soki warzywne (owocowych, z karotnu lepiej unikac, chyba ze wyciskanych i swiezych)

Jem srednio co 2 godziny.



Pozdrawiam!
Ivvonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując