[Marzeniatko]

Witam!

Trochę czasu upłynęło od mojej ostatniej metamorfozy. Niedługo będzie rok W między czasie trochę modernizowałam moje włosy i w efekcie zdecydowałam się na prostą grzywkę. Długi czas nosiłam włosy proste, z prostą grzywką (są dość długie , najdłuższe tak w połowie łopatek, bo cieniowane to różnie rosną), teraz znowu wróciłam mi faza na loki i kręce je na grube wałki, a grzywkę sobie podpinam do góry
Ale tym razem nie potrzebuje ścinąć w jakiś sposób włosków, ale zmienić kolor. Poczatkowo myslałam o jakimś ciemnym odcieniu , np. całe ciemne włosy, ale nie wiem czy nie będę miała za bladej twarzy i nie będę wyglądać na wiecznie zmęczoną.
Ostatnio intensywniej natomiast myślałampasemkach jasnych, blond może . Co o tym myśłicie?
Mam nadzieję, że i teraz mnie nie zawiedziecie
Załączam aktualne zdjęcia Na pierwszym i ostatnim zdjęciu widać najlepiej kolor włosów.

A tak w ogóle zmieniłam się chociaż trochę przez ten niecały rok?