Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń. ZBIORCZY
Nie jestem specjalistką, ale może Ci odpowiem, bo ja sama zaczęłam od zabiegu gabinetowego.
Otóż jest to normalne, że nie widzisz wylinki, bo mnie samą moja (bardzo dobra) kosmetyczka ostrzegała, że mogę się tylko leciutko i niezauważalnie łuszczyć. To co Ci z twarzy odchodzi zapewne delikatnie ścierasz ręcznikiem.
Moja pozabiegowa wylinka była reakcja na pierwszy w życiu kontakt z kwasami - jeśli zaś używałaś wcześniej kosmetyków z kwasami, to migdałek u kosmetyczki Cię nie ruszy.
|