[marti86]

wiecie co jest najlepsze dziewczyny?w wakacje bylam z moja bratanica(ma roczek)w sklepie i kupowalam dla bratowej papierosy.mala miala taki okres ze uczyla sie mowic i nazywala wszytskie kobiety "mama".podeszlam z mala do kasy i robilam zakupy mala co chwile "mama ciem"co znaczylo ze cos chce no i w koncu poprosilam o paczke papierosow poczym kobieta na mnie spojrzala i poprosila o dowod.niestety nie mialam go przy sobie ani jego ani wozka a samochod byl troszke oddalony od miejsca sklepu.troszke sie zdziwilam ja powiedzialam kobiecie ze z dzieckiem na reku musialabym pojsc kawalek specjalnie po ten dowod a kobieta do mnie ze sama jestem dzieckiem i mi nie sprzeda.zaplacilam za zakupy po dowod poszlam weszla do sklepu pokazalam jej ona wyciagnela na lad epapierosy a ja jej podziekowalam i oswiadczylam ze pojde do innego sklepu gdzie potraktuja mnie powaznie.ona zaczela mnie przepraszac mowila ze takieczasy sa ze 15 latki sa tak wymalowane ze wygladaja na 20 a ja bez makijazu to chyba jak 14 wygladalam tylko dziwi mnie to ze nie zastanowila sie dlaczego dziecko mowi do mnie mama,papierosow i tak nie kupilam mimo goracych przeprosin.upokorzyla mnie przy ludziach a ja (wredna malpka)musialam sprawic zeby zrobilo sie jej glupio dlatego tam wrocilam.ale dlugi post sorki ze tak troszke nie na temat ale mi sie przypomnialo