Dot.: nie umiem się malować.... :(
Ja mam 20 lat maluję się jakiś rok hm... tylko to moje malowanie nie można nazwać malowaniem bo codzień wychodzę z domu jedynie z pomadką ochronną na ustach. Maluję się dopiero wtedy gdy idę na jakieś spotkanie ze znajomymi. Chcę zaznaczyć że moja cera też nie jest najładniejsza, mam na niej różne rzeczy ale jest ich mniej odkąd poszłam do dermatologa i mówię szczególnie do młodych dziewczyn mających problemy z cerą: na to nie pomoże make up, on tylko dodatkowo podrażni skórę i będzie gorzej niż wcześniej. Najlepiej iść do dermatologa i leczyć te niedoskonałości.
Hm ale tusz raczej nie zaszkodzi pod warunkiem że nie będziesz go kilogramami nakładała i dobrze rozczesz rzęsy jak nie da się szczoteczką od tuszu to weź jakąś inną. Każda szczoteczka rozczesuje inaczej i każdemu lepiej z inną. A co do ust to polecałabym jakiś błyszczyk najlepiej poprostu bezbarwny albo zwykłą pomadkę ochronną która dodatkowo dobrze zadzała na usteczka. Będą zdrowsze.
|