[hybris]

Napisane przez Smoczyca

No z tym Physiogelem to ja bym polemizowała, właśnie niektórym potrafi na mur beton zapchać pory. Ja mimo mocno mieszanej cery i przesuszającej się, nakladałam krem z kwasami zawsze na całą twarz. Po odczekaniu pól godzinki nakładałam jakiś krem. Przy Lysanelu był to krem dośc bogaty, bo jednak Lysanel ma piekielnie silne działanie. Bardzo lubię ten krem, może przesuszać, piecze, jest drażniący ale na mojej skórze daje niesamowite efekty i jest to jedyny z kremów z dodatkiem AHA, który moge uzywać (inne pogarszają mi stan naczynek). Moim zdaniem te nierówności na policzkach jak najbardziej należałoby złuszczyć... pytanie tylko czym (pomyśli się, póki co idę spać, dobrej nocy życząc wszystkim nocnym markom

Olu, ja zrozumiałam, ze Joanna podała Phisiogel hasłowo, bo generalnie chodziło mi o jakiś mocno nawilżający krem (w moim wypedku pewnie Vichy Fix2, albo Dermedic, czy jakaś inna Hydraphase - bo tym się przeważnie nawilżam).
A jak wpadniesz na pomysł, co mogłabyś mi poradzić na policzki - to z ciekawością przeczytam