Było już trochę o teorii reklamy, ja zacytuję opis, który niestety mnie skusił, a teraz juz tylko bawi
budyń wyszczuplająco- modelujący do ciała 78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej (cytowanej już w tym wątku kilkakrotnie firmy DAX kosmetics). Formuła maski zawiera LipoReductor C.L.A., aktywny koniugat wyszczuplający oraz naturalną kofeinę, które hamują pobieranie i gromadzenie lipidów w komórkach tłuszczowych oraz przyspieszają ich spalanie.
LipoReductor C.L.A. ma postać nanoemulsji, co pozwala na sukcesywne uwalnianie składników aktywnych w głąb skóry.
Dzięki temu działanie wyszczuplające jest wzmocnione i wydłużone.
Dodatkowo dzięki zawartości hydrolizowanych protein mlecznych, maska nawilża i odżywia skórę pozostawiając ją gładką i miłą w dotyku.
Test przeprowadzony na grupie 30 kobiet wykazał 78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej po 4-8 tygodniach stosowania.
Apetyczny opis, zapachowi jednak daleko do budyniu. Wizażanki raczej go chwaliły, ale mi nie przypadł do gustu. O skuteczności ciężko się wypowiadać. Zawsze mnie też frapuje ta konstrukcja zdaniowa "78% skuteczności w redukcji tkanki tłuszczowej "
Jak mierzą tę skuteczność? Centymetrem? a może "milimetrem"