[winogronek]

Napisane przez martak110

Mówie nie wolno i chowam ręce,zatrzymuje sie i odwracam do niego tyłem,jak sie uspokoi wtedy go wołam i głaszcze (oglądało sie Viktorie na TVN Style hehe),ale gdy biore reke to znów skacze i tak w kółko. Sama nie wiem czy dobrze robie. Z wychodzeniem za drzwi tez probowałam ale nie działa. Najwiekszy problem to to ze on nie umie chodzić na smyczy

Wiesz co on nie wie co znaczy to słowo Spróbuj kompletnie się do niego nie odzywać gdy będzie na was skakał odwracajcie się bokiem lub tyłem zachowujcie się jakby nie istniał dopiero po jakiś czasie nawet po pół godzinie zainicjuj jakąś zabawę,butelka plastykowa napełniona chrupkami rzućcie mu na ogród niech się nią zajmie. Najlepszy jest do tego zabawka kong ale jak nie nic takiego to butelka tez dobra,obserwujcie tylko czy nie zjada butelki aby tak naprawdę zmęczyć psa potrzeba do tego pracy węchowej ,chowajcie mu zabawki po ogrodzie niech ich szuka.Co do nauki nie wskakiwania na was każdy musi robić to samo bo na przykład jeśli jedna osoba złamie choć ze 2 razy tą zasadę zniszczy cała pracę, nikt nie może się wyłamać nawet goście
Kup halti on ci pomoże zapanować nad nim na spacerze http://pies.onet.pl/13,20938,1698,ja...t_artykul.html
a tak to wygląda http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=1377

POZA TYM WARTO BY BYŁO NAUCZYĆ PSA KILKU ZWROTÓW KTÓRE UŁATWIAJĄ BARDZO ŻYCIE a są nimi "FE" lub "NIE", DO MNIE, SIAD, NA MIEJSCE, STÓJ,ZOSTAŃ.

http://www.wesolalapka.pl/porady/o-p...abradorem.html to nie ty napisałaś ? :P:P