Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak rozjaśnić wcześniej farbowane włosy bez dekoloryzacji ???

Mariti · 2006-04-21, 11:54

Miałam juz niegdyś ( o czym kilkakrotnie pisałam) trzy razy dekoloryzowane włosy ( dwa razy z czarnego raz z ciemnego brazu), żeczywiście zabieg nieco niszczy włosy. DO ostatniego tygodnia nie wiedziałam , że można zejśc z koloru inaczej niż przez ogólna dekoloryzację lub rozjasnianie pasemek.
Jednak u fryzjera ostatnio zastosowano na mnie ( znów czarne farbowane włosy) "demakijaż"-fryzjer wcierał mi taką papkę we włosy ok 30 minut ( tarł by rozgrzac "to" na włosach),kolor rzeczywiście zszedł o 4-5 tonów, dla mnie to sporo, po nałożeniu farby mam śliczny kolorek miedziano-brązowy ( farba bez amoniaku, co wazne, ponieważ chcę powtórzyc "demakijaż " jeszcze z 2 razy, zeby uzyskac kolor zbliżony do mojego naturalnego,a moze i blondzik-nad tym jeszcze pomyślę).Myśle, że jest to jakas lekka forma dekoloryzacji, choc pierwszy raz się z tym spotkałam i nie wiem dokładnie jak to działa , ale moje włosy ( geste, ale delikatne) nie są ani troche zniszczone.Dodatkowo miałam wykonany rytuał Kerasete i włoski sa miekkie, w stanie niemal idealnym, choc zaczęłam używac prostownicy( nowa fryzura=konieczność).Więc może popytaj o to.

2006-04-21, 11:54	#2
Mariti Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 2 431	Dot.: Jak rozjaśnić wcześniej farbowane włosy bez dekoloryzacji ??? Miałam juz niegdyś ( o czym kilkakrotnie pisałam) trzy razy dekoloryzowane włosy ( dwa razy z czarnego raz z ciemnego brazu), żeczywiście zabieg nieco niszczy włosy. DO ostatniego tygodnia nie wiedziałam , że można zejśc z koloru inaczej niż przez ogólna dekoloryzację lub rozjasnianie pasemek. Jednak u fryzjera ostatnio zastosowano na mnie ( znów czarne farbowane włosy) "demakijaż"-fryzjer wcierał mi taką papkę we włosy ok 30 minut ( tarł by rozgrzac "to" na włosach),kolor rzeczywiście zszedł o 4-5 tonów, dla mnie to sporo, po nałożeniu farby mam śliczny kolorek miedziano-brązowy ( farba bez amoniaku, co wazne, ponieważ chcę powtórzyc "demakijaż " jeszcze z 2 razy, zeby uzyskac kolor zbliżony do mojego naturalnego,a moze i blondzik-nad tym jeszcze pomyślę).Myśle, że jest to jakas lekka forma dekoloryzacji, choc pierwszy raz się z tym spotkałam i nie wiem dokładnie jak to działa , ale moje włosy ( geste, ale delikatne) nie są ani troche zniszczone.Dodatkowo miałam wykonany rytuał Kerasete i włoski sa miekkie, w stanie niemal idealnym, choc zaczęłam używac prostownicy( nowa fryzura=konieczność).Więc może popytaj o to.