[Anahstasia]

Jeśli chodzi o mroźne cienie to preferuję te w kredce i o nich mogę coś więcej powiedzieć Takie ma np. Avon, widziałam u Deborah (to tak przy okazji zakupów na Estylu , droższa opcja - EL. A inne opcje jakie przychodzą mi na myśl to: sypki Bourjois (ma metaliczne srebro i metaliczny róż), wspomniana linia Holographic, w palecie Art Deco widziałam mroźny fiolet i błękit (lecz nie pamiętam, czy to przypadkiem nie była jakaś sezonówka). No i na koniec, sypkie HR.

Pozdrawiam!