2009-07-14, 15:07
|
#12
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 557
|
Dot.: Nauka zdobień przed kursem .
Ja jestem wróżka Disarrays, ja prawde Ci przepowiem...
kupisz pędzelki, lakierki, tipsiorki, pobawisz się troche, zaczną ładnie ci wychodzić kreseczki i kwiatuszki i listki i wszystko... po jakimś czasie pooglądasz galerie i uzmysłowisz obie, że to, co tak naciapane jest na pazurkach i odstaje całkiem fajnie wygląda.. zaczniesz marzyć by robić takie same...
Zapragniesz tych kwiatków.. wpadniesz do dobrejrady, kupisz biały akryl i moze jeszcze jakieś 2 czy 3... liquid i pędzelek.. potrzaskasz nieco mazańców, aż zaczną wychodzić Ci piękne kwiatki.. dokupisz jeszcze kilka kolorów i będziesz śmigać aż miło.. pozniej oblepisz kwiatuchami i rozami swój telefon komórkowy... pozniej pilota od TV, następnie klawiature, portfel, zapalniczki i paznokcie u stóp swojego chłopaka...Dalej pojdzie już łatwiej.. dokupisz cyrkonie, bo będzie Ci brakować "środeczków".. pozniej będziesz spędzała po 5-8h dziennie przeglądając różne prace stylistek polskich i światowych probując przy tym nowych technik.....
a pozniej to juz nam wszystkim oka wyjdą jakie dzieła robisz.......
Chcesz znać dalszą część swojego zycia? Wyślij sms na 7297 o treści "KCEM!"
|
|
|