2006-04-25, 22:45
|
#17
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 912
|
Dot.: Prostowanie drutu
Cytat:
Napisane przez mroczna_panna
że niby narzedzie do prostowania?? a powiem szczerze..na co Ci to?? w Polsce nie wiedziłam, ale mam swój sposób zaczerpnięty od panóew elektryków zakładasz stare skórzane rękawiczki, albo takie ogrodnicze wylane gumą, żeby się łapy nie śłizgały, bierzesz drut, upatrujesz sobie w domu dobrze obite krzesło, albo lepiej kawałek pnia w ogródku(okrywając go materiałem i przewiązując sznurkiem,żeby nie spadł) i...bierzesz drucik i tak nim szorujesz po drewnie w jednąi drugą stronę...znaczy o "kant, czy "granicę" iedziska krzesła czy pieńka...drucik prostuje sięidealnie . To oczywiście sposób na ekstremalnie pogięty drut mniej pogięte druty prostuje się tak- znowu rękawiczka(tym razem jedna) no i grubo złożona ściereczka flanelowa...łapiesz drucik jedną łapką, a tą ręką ze ścierećżka przeciągasz mocno po drucie ręką od siebie i gotowe
|
Dobrze znam sposob ze sciereczka za to ten drzewem to nowosc Z tym narzedziem chodzilo mi o mega powyginane druty, zdarza mi sie ze powyginam poowijam itp itd a pozniej np popatrze na moje dzielo i stwierdze ze cos wyszlo do kitu i chce cos zmienic i wuchta drutu do wyrzucenia Z tego co przeczytalam o tym narzedziu to dziala cuda i sie tak lekko napalilam ale trudno, nabiore jeszcze troche wprawy i moze bede mniej marnowac
|
|
|