[asinek]

Napisane przez Neska

Gdy ogladałam jeden z odcinków to akurat malowała dziewczyne i nakładała na wcześniej nałożony cień mikkę (mikę - nie wiem dokładnie jak to się pisze), efekt był piorunujący, całe oko pieknie błyszczało, rozświetlało, to nie był brokat ale jakiś pył, mówiła że to drogi produkt i maja go tylko charakteryzatorki, chciałbym mieć takie cudo na Sylwestra, moze ktoś ma ???

Mika nie jest droga! to po prostu zmielony mineral o tej samej nazwie, w zaleznosci od stopnia mialkosci jest mniej lub bardziej polyskliwy i mniej (czasem wcale) lub bardziej brokatowy. Mike mozna tez pokrywac wieloma barwnikami wiec sa tez miki kolorowe (czyli mieszanka miki i pigmentu).
Nie mam pojecia jak jest w Polsce, wiem ze w Niemczech procz sklepow ze skladnikami do wlasnorecznie robionych kosmetykow, mike mozna dostac w hurtowniach sprzedajacych pigmenty i w sklepach dla artystow malarzy. Jako pigment perlowy (trzeba jednak sprawdzac nazwy na etykietkach - powinno byc MICA - bo sa tez perlowe pigmenty pochodzenia chemicznego i te moga byc niezbyt przyjazne dla skory).

pozdrawiam
a