[Kaisandra]

Skopiuję z popzredniej części. Zaczęłam produkcję...a tu 2-gi wątek

Napisane przez emememsik

To co było we wgłębieniach przeznaczonych na testery?

Ja cienie otworzyłam przed pójściem do kasy, żeby zobaczyć czy na pewno nikt już ich nie testował.

Wiesz co przedtem w standach z tego co kojarzę, nie zawsze było miejsce na testery...wtedy nie było testerków

Ale raz widziałam, że w standzie w miejscu na tester brakowało 1 kolorku cienia

Co do dyskusji. Popieram zaklejanie kosmetyków. To samo powinno być z lakierami. Dziś obserwowałam dziewczynę, która sobie testowała i malowała każdy palec innym odcieniem. Oczywiście odłożyła otwarte lakiery zpowrotem na półkę i wyszła

A cienie, puder, róż zawsze sprawdzam czy nie mają śladu palucha. Trafił mi się kiedyś taki ''używany''