Maseczka nawilżająca Soraya
Dziewczyny, cóż to być może: oto nawilżam sobie pyszczysko maseczką nawilżającą Sorai; produkt ogólnie b. dobry, chwalony w KW, i ja go sobie chwalę, ale oto po starciu wacikiem nadmiaru maseczki (znikomego zresztą) twarz jest nawilżona i zrelaksowana dosłownie ok. 30 min; później już zaczyna ciągnąć i robi się niefajna.
Poradźcie, co z tym fantem zrobić, jestem jeszcze nie tak stara, żeby się godzić z takimi niepokojąco zmarszczkogennymi sytuacjami. Pomożecie?
|