Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-03-18, 15:20   #21
FEMME_BANALE
Wtajemniczenie
 
Avatar FEMME_BANALE
 
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 2 418
Dot.: Stereotypy dotyczace roznych nacji a wasze prawdziwe obserwacje?!

Cytat:
Napisane przez Juliettt
Nareszcie jakiś temat dla mnie Pisze o tym prace magisterska i przeczytalam ostatnio całą książkę o stereotypach. Sama takze robialm badania dotyczace Polakow, Anglikow i Chorwatow - respondenci podawali cechy charakterystyczne dla tych narodów i wiecie co ? odpowiedzi były tak skrajne, że nie wiem czy istnieje coś takiego jak "jeden, ogólny stereotyp". Poza tym Polacy postrzegaja siebie samych zupelnie inaczej niż według nich postrzegają ich inne nacje ........czy to nie dziwne ?

Osobiście chciałabym się wypowiedzieć na temat Włochów ( ze środkowych Włoch, bo tylko tam mieszkałam)
-są strasznymi plotkarzami, rozmawiają non-stop o rodzimych gwiazdach showbiznesu, a swoim sąsiadom prawie "zaglądają w talerz"
-są strasznie hałaśliwi (myślisz, że sie kłócą, podczas gdy oni zwyczajnie rozmawiają;-)
-są raczej dziecinni, albo młodzi duchem - jak kto woli
- w większości włoscy mężczyźni nie umieją tańczyć
-uwielbiają kłamać i "kolorować" rzeczywistość
-są bardzo romantyczni (ale ich fascynacja z reguły jest krótkotrwała)

Ciekawe czy inne "italianofilki" sie ze mna zgodza

Femme....ciekawa jestem jakie jest Twoje zdanie
Femmina znalazla watek wiec sie odzywa czem predzej.
Czyli tak: ja jednak musze zrobic rozgraniczenie na Wlochow Polnocnych i Wlochow Poludniowych, bo ta sa jakby dwa rozne narody i usposobienia charakterne.
Najpierw (ale tylko troszke bo dobrze ich nie znam) o tych z Poludnia:
- otwarci, czasem az za bardzo, glownie chodzi mi o plec brzydka ;
- krzykliwi - rozmawiaja glosno i duzo gestykuluja;
- przyjacielscy - tu chodzi mi o dziewczyny z Poludnia, ktore znam, sa bardziej szczere i serdeczne, ot - przyjacielskie, dobroduszne, pomocne...
No i to tyle by bylo o tych z Poludnia, podsumowujac, czasem sa uznawani za mniej "wychowanych", a to przez swoja halasliwosc i zbytnia otwartosc, hehe, ale mi tam to nie przeszkadza zbytnio, a w dobry humor wprawia. No i sa rozne przypadki, te ekstremalne - miec za sasiadow 15 czlonowa rodzine Poludniowcow to bym raczej nie chciala...

Wlosi z Polnocy -
- bardzie zamknieci w sobie, na dystans;
- tak jak Tanzanit opisala, ze "Przecietny Szwajcar (opisuje tu moja miejscowosc) preferuje spedzanie czasu w swoim towarzystwie, zapraszanie kogos na kawe do domu to juz przesada (nie wiem czy kawa za droga czy co?!), ludzie znajacy sie cale zycie rozmawiaja ze soba przez plot lub prog" to moze nie az tak, ale tez nie do pomyslenia byloby wpasc do kogos z nieoczekiwana wizyta (tak jak to w Polsce bywa), trzeba sie odpowiednio wczesniej zapowiedziec, albo zaproszonym zostac - ale to mi sie akurat podoba, bo lubie sobie swobodnie po domu w laczkach i szlafroczku poczlapac...
Albo popularne jest (zwlaszcza starsze kobitki tak robia) umawianie sie na gre w karty - wtedy zbiera sie grupka kobiecin i graja caly wieczor, nierzadko halasliwie i tupotliwie.
Albo bardzo popularne jest spotykanie sie w barach, czy restauracyjkach, a nie w domach. Nawet jesli chcemy sie spotkac z przyjaciolmi - raczej ZAWSZE wybieramy sie do restauracyjki, przewaznie na pizze.
- Do pracy podchodzi sie serio, ale tez nie ma czegos takiego jak wyscig szczurow, czy stres, moze dlatego, ze nie ma tu trudnej sytuacji pod wzgledem rynku pracy i sie jest w niej bardziej zrelaksowanym.
- Wlosi srednio znaja jezyki obce , a mnie do szalu doprowadza, gdy zaczynaja "zwloszczac" nawet angielskie nazwy, ot na przyklad pasta do zebow COLGATE, wiecie jak ja nazywaja Wlosi (wszedzie, nawet w reklamach TV) ... "KOLGATE" hihi, albo DANONE - tak jak jest napisane... I jeszcze wiecej maja takich kruczkow. Albo jak juz mowia jakas nazwe z angielska, to z BAAARDZO silnym wloskim akcentem.
- No co by tu jeszcze: lubia pojesc dobrze to fakt i do tego winko czerwone, o! bardzo znaja sie na winach.
Ale za to na piwie nie.
- Italiani sa zyczliwi - pomoga zawsze chetnie, wytlumacza, zaprowadza...
- Wloskie kobieciny bardzo duzo pudrow brazujacych uzywaja w makijazu - ot taka ciekawostka a propos...

Jak na razie tyle moich obserwacji.
__________________

"I DON'T NEED ALL YOUR TREASURES
I WANT TO BURRY ALL MY PRIDE
IT'S A PRECIOUS GIFT IT'S FREEDOM" houk
FEMME_BANALE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując