Dot.: Metamorfoza mojego faceta
Pamietam sie jeszcze w krotszych. Ale po pierwsze uwazam ze zle w nich wygladam a po drugie fatalnie sie w nich czuje w porownaniu z dlugimi. Co do wlosow poldlugich to....... jakbym mial okreslic je jednym slowem uzylbym slowa "wnerwiajace". Ogolnie pod wzgledem wygladu sa ok, ale sam nie mam do nich przekonania jezeli chodzi o noszenie ich przeze mnie choc nie jest to tak stanowcze "nie" jak w przypadku wlosow krotkich.
Namowienie mnie do sciecia na krotko jest niemozliwe a do poldlugich jest teoretycznie mozliwe ale latwe zadanie to nie bedzie napewno :P:P:P
|