[Alchemiczka :D]

Testowałam go dziś i mam mieszane uczucia.

Pierwsza warstwa 1 ml wchłonęła się do matu, zaś druga (również 1 ml) nie chciała się już tak ładnie wchłaniać. Jednak po ok. 0,5 h było już dość dobrze, więc przypudrowałam skrobią (wystarczyła ociupinka) i miałąm piękny mat.

Niestety po ok. 1 h od aplikacji zaczeły mnie strasznie piec oczy, zaczerwieniły się i łzawiły. Trwało to tak z pół dnia.

Następnym razem jak będę nakładac FE na twarz (chyba w sobotę) to pod oczy dam inny filtr, np. Antka AL, a na resztę twarzy właśnie Antka FE. Mam nadzieję, że się nie pogryzą, wszak są z jednej firmy