[pearlania]

Przyszla kolej na mnie. Poczytalam, podumalam, popatrzylam na siebie dokladnie i nadal nie wiem Raz wydaje mi sie ze zima - wiele pasuje, ciemne wlosy, chlodny odcien skory, ciemna oprawa ale wcale nie czuje sie dobrze w mocno wyrazistych kolorach. I oczy nie pasuja do zimy. Pozniej myslalam o lecie ale jakos tez nie jestem przekonana.

1. Jak się opalasz - opalam sie szybko i od razu na brazowy kolor, rzadko jestem zarozowiona od slonca. Mocniejsza opalenizna przyjmuje u mnie taki "brudny" odcien, szary, mam nadzieje ze wiecie co mam na mysli Twarz jednak opala mi sie inaczej. Nigdy nie jest oliwkowa, zawsze zrozowiona

2. Kolor oczu - zielone ale nie jasne, z ciemniejsza obwodka i bursztynowymi plamkami.

3. Piegi - obecne, zwlaszcza wiosna i latem, zima nie mam, wydaje nie sie, ze maja cieply odcien, taki zlocisty - i to kolejny element mylacy mnie w mojej analizie kolorystycznej

4. Cera - chlodna, rozowo-porcelanowa, rumience czeste i rozowe, bardzo rumiane

5. Naturalny kolor włosów - sredni braz, raczej chlodny, tak mi sie wydaje

6. Kolor ust - trudno okreslic, ani rozowe ani czerwone; nie sa zbyt jasne ale chyba tez nie tak intensywne jak u zimy;

7. Kolory, w ktorych czuje sie dobrze - hmmm....zaczne moze od koloru, ktory weglug mnie wcale mi nie pasuje - bezowy, wygladam w nim nijako Poza tym lubie braz, fiolet, roz, zielony, oliwkowy, czarny, bialy, turkus

W tescie rozowy vs. pomarancz wygrywa roz, pomaranczowego nie lubie na sobie

W celach pomocniczych zalacze fotki.

3 pierwsze bladziochy, kolejne opalone